Powrót Syreny

Syrena AK

Wygląd samochodu, od firmy AK Motor na wyłączność, jest bardzo obiecujący. Jak powiedział Arkadiusz Kamiński, kształt nadwozia jest koniecznym kompromisem, który został niejako wymuszony przez planowane kolejne wersje samochodu, w tym małego SUV-a z napędem na cztery koła i zwiększonym prześwitem.

Na początek powstają modele Syrena Meluzyna oraz jej usportowiona wersja, Syrena Meluzyna S. Jako pierwsi podajemy oficjalne wymiary nowego polskiego samochodu. Syrena Meluzyna ma 4062 mm długości, 1800 mm szerokości i 1479 mm wysokości. Rozstaw osi sięga 2508 mm, a rozstaw kół to 1530 mm, a ich rozmiar to 225/50 R17. Sportowa wersja S będzie miała zwiększony rozstaw kół, będzie nieco niższa i jeździć będzie na 19- lub 20-calowych obręczach. Jak powiedział nam Arkadiusz Kamiński, firma nie może na tym etapie podać dokładnych parametrów silnika. Wiadomo jednak, że będzie to jednostka benzynowa, 4-cylindrowa, chłodzona cieczą, ułożona poprzecznie. Przewidywane są też jednostki 3-cylindrowe, w zależności od wersji wyposażenia. Ponieważ silnik musi spełnić rygorystyczne normy emisji spalin obowiązujące w Europie i innych częściach świata, jako że samochód ma być oferowany globalnie, a nie wyłącznie na polskim rynku, założyć trzeba stosunkowo niewielką pojemność i prawdopodobnie turbodoładowanie. Więcej emocji zapewni natomiast model Syrena Meluzyna S, ponieważ pod jej maskę trafić ma wolnossący motor o pojemności 2,5 lub 3 litrów, a napęd odbywać się będzie za pośrednictwem wszystkich czterech kół. Jak się dowiedzieliśmy, silnik ten będzie dostarczony od zewnętrznego producenta lub zostanie opracowany od podstaw, jako "polski silnik sportowy". W dalszej perspektywie są również kolejne wersje napędu, w tym hybrydowa Syrena Meluzyna HS i wersja w pełni elektryczna, dla podkreślenia nowoczesnego charakteru marki, posiadającej bogate tradycje z przeszłości. W rozmowie z założycielem firmy AK Motor padła również sugestia, że wśród rywali znajdą się takie modele, jak BMW Serii 1, Volkswagen Beetle, Mini Cooper czy Audi TT. Plany są więc ambitne, ale i podejście samego prezesa imponuje profesjonalizmem. Wiadomości z: www.moto.onet.pl - Michał Szymczak